Pandemia COVID-19 wywróciła nasz świat do góry nogami. Cyfrowa rewolucja w handlu dokonała się w ekspresowym tempie, a kanał online okazał się gwiazdą wzrostów. Jak zmieni to handel tradycyjnym? W przypadku e-grocery zainteresowanie przerosło możliwości.
Od marca na e-comerce przerzuciła się też branża spożywcza. Nawet Żabka udostępnia już usługę „zamów i odbierz”. Specjaliści odpowiadają, że w IV kwartale wzrost e-commerce 14,5% sprzedaży, a już w kwietniu tego roku był to czterokrotny wzrost. Na razie trudno szacować, jak będą wyglądały wskaźniki po otwarciu sklepów, choć wyraźnie widać, że sprzedaż w galeriach nie wróciła do stanu sprzed pandemii.
Handlowcy zwracają uwagę, że nie mogą liczyć na całkowite przeniesienie handlu do sieci, gdyż już w ostatnich tygodniach było widać, że największym problemem była tu logistyka.
gr.
