Dobra inwestycja jest jak złoto, chociaż ostatnio także jak srebro

Cena złota wspięła się do najwyższego poziomu od sześciu lat.

50

Wzrost cen srebra w tym tygodniu jest z kolei największy od lipca 2016 r. Inwestorzy zwrócili się ponownie w stronę metali szlachetnych, gdy okazało się, że porozumienie handlowe USA i Chin znów może się oddalić.

Agencje informacyjne doniosły, że Chiny domagają się, aby Stany Zjednoczone złagodziły ograniczenia dla giganta technologicznego Huawei. W reakcji na te doniesienia globalne rynki akcji nieco straciły na wartości, wzmogło się zaś zainteresowanie bezpiecznymi inwestycjami w złoto i srebro. Podwyżkom cen metali szlachetnych sprzyja też słabnąca wartość dolara. Dochodzi do tego cięcie stóp procentowych przez Rezerwę Federalną i spadające realne oprocentowanie obligacji.

Wzmożony ruch zwłaszcza na rynku srebra łączy się ze zmianą relacji cenowych złoto-srebro. Złoto było ostatnio ponad 92 razy droższe niż srebro. Wcześniej z taką sytuacją mieliśmy do czynienia 27 lat temu (w 1992 r.). Oznacza to, że inwestorzy zdecydowanie częściej kupowali złoto niż srebro.

Jednak sytuacja może się zmieniać i srebro zdaje się, że rozpoczęło nadrabianie strat względem złota. Rynek srebra jest również znacznie mniejszy od rynku złota, zatem napływ nawet mniejszego kapitału może powodować, że ceny srebra będą o wiele bardziej podatne na zmiany.

Co więcej, mówi się również o tym, że srebro często z opóźnieniem reaguje na wydarzenia na rynku złota. Stąd można przypuszczać, że inwestorzy i zarządzający funduszami inwestują w srebro w przekonaniu, że w najbliższych miesiącach osiągnie ono poziom wzrostów cen złota, ponieważ żółty metal zdecydowanie wybił się z wieloletniej konsolidacji i dotarł do 6-letnich szczytów.

 

Daniel Kostecki – główny analityk Conotoxia Ltd.
Kantor wymiany walut on-line Zielona Góra
cinkciarz.pl