Szkoły: Udzielanie informacji w trybie informacji publicznej

30

W toku swojej pracy wielokrotnie szkoły, przedszkola czy placówki muszą odpowiadać na wnioski o udzielenie informacji publicznej. O ile udzielenie prostej odpowiedzi może być możliwe natychmiast, tak często wnioskodawcy żądają rozbudowanych danych, ujętych w tabele i inne zestawienia, których opracowania wymaga się od jednostek systemu oświaty. Pytanie zachodzi, czy taką informację ujętą w formie zestawienia można traktować jako informację przetworzoną?

Jest to istotne w kontekście art. 3 ust. 1 pkt 1 ustawy o dostępie do informacji publicznej, zgodnie z którym prawo do uzyskania informacji przetworzonej jest dopuszczalne w takim zakresie, w jakim jest to szczególnie istotne dla interesu publicznego. Innymi słowy, wnioskodawca żądający informacji przetworzonej musi wykazać, że uzyskanie tej informacji jest szczególnie istotne dla interesu publicznego.

 

Należy tu przytoczyć tezę wyroku …

(…) Naczelnego Sądu Administracyjnego z dn. 23.011.2019 r., (sygn. akt: I OSK 431/17), w której NSA orzekł, iż „informacja publiczna przetworzona” nie posiada na gruncie obowiązującego prawa swojej definicji legalnej, to można wskazać, że charakter taki mogą mieć dane publiczne, które co do zasady wymagają dokonania stosownych analiz, obliczeń, zestawień statystycznych, ekspertyz, połączonych z zaangażowaniem w ich pozyskanie określonych środków osobowych i finansowych organu, innych niż te wykorzystywane w bieżącej działalności.

Oznacza to zatem podjęcie przez podmiot zobowiązany do udostępnienia informacji działania o charakterze intelektualnym w odniesieniu do zbioru informacji, który jest w jego posiadaniu i nadania skutkom tego działania cech informacji. Uzyskanie żądanych przez wnioskodawcę informacji wiązać się zatem musi z potrzebą ich odpowiedniego przetworzenia, co nie zawsze należy utożsamiać z wytworzeniem rodzajowo nowej informacji. Przetworzenie może bowiem polegać np. na wydobyciu poszczególnych informacji cząstkowych z posiadanych przez organ zbiorów dokumentów, (które to zbiory mogą być prowadzone w sposób uniemożliwiający proste udostępnienie gromadzonych w nich danych) i odpowiednim ich przygotowaniu na potrzeby wnioskodawcy. Tym samym również suma informacji prostych, w zależności od wiążącej się z ich pozyskaniem wysokości nakładów, jakie musi ponieść organ, czasochłonności, liczby zaangażowanych pracowników – może być traktowana jako informacja przetworzona.

We wcześniejszym  wyroku, z dn. 05.03.2015 r., (sygn. akt: I OSK 863/14) Naczelny Sąd Administracyjny stwierdził, że „informacja publiczna przetworzona nie posiada na gruncie obowiązującego prawa swojej definicji legalnej. Jednakowoż można wskazać, iż charakter taki mogą mieć dane publiczne, które co do zasady wymagają dokonania stosownych analiz, obliczeń, zestawień statystycznych, ekspertyz, połączonych z zaangażowaniem w ich pozyskanie określonych środków osobowych i finansowych organu, innych niż te wykorzystywane w bieżącej działalności. Uzyskanie żądanych przez wnioskodawcę informacji wiązać się zatem musi z potrzebą ich odpowiedniego przetworzenia, co nie zawsze należy utożsamiać z wytworzeniem rodzajowo nowej informacji (…). Przetworzenie może bowiem polegać np. na wydobyciu poszczególnych informacji cząstkowych z posiadanych przez organ zbiorów dokumentów, (które to zbiory mogą być prowadzone w sposób uniemożliwiający proste udostępnienie gromadzonych w nich danych) i odpowiednim ich przygotowaniu na potrzeby wnioskodawcy (opracowaniu nawet prostego zestawienia w tym zakresie). Tym samym również suma informacji prostych, w zależności od wiążącej się z ich pozyskaniem wysokości nakładów jakie musi ponieść organ, może być traktowana jako informacja przetworzona.”

W tym samym wyroku NSA stwierdził również, że wyjaśnienia wymaga także pojęcie „szczególnie istotnego interesu publicznego”, którym ustawodawca posługuje się w art. 3 ust. 1 pkt 1 ustawy o dostępie do informacji publicznej. Podobnie jak w sytuacji definicji „informacji publicznej przetworzonej”, także i to pojęcie jest niedookreślone i nie posiada zwartej, spisanej formuły na gruncie obowiązującego prawa.

Można jednakże w ocenie NSA powiedzieć, iż pojęcie to jest znaczeniowo węższe od funkcjonującego w powszechnym użyciu pojęcia interesu społecznego. Interes publiczny odnosi się więc w swej istocie do spraw związanych z funkcjonowaniem państwa oraz jego ciał publicznych jako pewnej całości, szczególnie zaś łączy się z funkcjonowaniem podstawowej struktury państwa. Skuteczne działanie w granicach interesu publicznego wiąże się zatem z możliwością realnego wpływania na funkcjonowanie określonych instytucji państwa w szerokim tego słowa znaczeniu. Pozyskanie informacji publicznej przetworzonej, zgodnie z art. 3 ust. 1 pkt 1 u.d.i.p., musi więc być nie tylko istotne dla interesu publicznego, ale istotność ta musi mieć również charakter szczególny.

Żądane dane mogą być więc – ogólnie rzecz ujmując – istotne dla interesu publicznego, jednakże w wyniku np. zestawienia kosztów ich wytworzenia, a przede wszystkim potrzeby ich pozyskania, nie będą miały szczególnie istotnej wartości dla wskazanego interesu publicznego. Przetworzenie tych informacji i trud z tym poniesiony, nie przełoży się bowiem na wskazywane przez ustawodawcę ulepszenie działania organu.

W konsekwencji, zdaniem sądu, charakter czy też pozycja podmiotu, który występuje z żądaniem udzielenia informacji publicznej przetworzonej, a zwłaszcza realne możliwości przyszłego wykorzystania przez ten podmiot tak uzyskanych danych, ma wpływ na ocenę istnienia szczególnie istotnego interesu publicznego uzasadniającego udzielenie mu żądanych informacji.

NSA podkreśla jednocześnie, iż uzyskanie przetworzonej informacji publicznej wiąże się z poniesieniem określonych środków, zwłaszcza finansowych i organizacyjnych, często trudnych do pogodzenia z bieżącymi działaniami konkretnych organów. W związku z tym udzielanie informacji publicznej przetworzonej podmiotom, które nie zapewniają, iż zostanie ona wykorzystana w celu usprawnienia funkcjonowania danego organu państwa przemawia za przyjęciem, iż po ich stronie nie występuje szczególnie istotny interes publiczny uzasadniający udzielenie im żądanej przetworzonej informacji publicznej.

Istotne tezy zawiera również wyrok Trybunału Konstytucyjnego z dn. 18.12.2018 r., (sygn. akt: SK 27/14) zgodnie z którym „zasadniczo prawo do uzyskania informacji publicznej przetworzonej ma jedynie ten, kto jest w stanie wykazać w chwili składania wniosku swoje indywidualne, realne i konkretne możliwości wykorzystania dla dobra ogółu informacji publicznej, której przygotowania się domaga, tj. uczynienia z niej użytku dla dobra ogółu w sposób niedostępny dla każdego posiadacza informacji publicznej”.

Przywołane orzeczenia są szczególnie istotne dla dyrektorów jednostek systemu oświaty, bowiem wskazują wyraźnie, iż nie istnieje obowiązek udzielania każdej informacji w żądany przez wnioskodawcę sposób. Jeżeli wnioskodawca żąda udzielenia dużej ilości informacji, a jednocześnie życzy sobie pogrupowania jej w określony sposób, sporządzenia zestawienia itd. tu już takie działanie na gruncie tych orzeczeń może być podstawą uznania, że żądana informacja ma charakter informacji przetworzonej. To z kolei powoduje, że wnioskodawca ma obowiązek wykazania, iż uzyskanie informacji jest szczególnie istotne dla interesu publicznego. Brak wykazania istnienia takiego interesu skutkować powinno wydaniem decyzji o odmowie udzielenia informacji.

Michał Łyszczarz – specjalista prawa oświatowego

Podstawa prawna:

Ustawa z dn. 06.09.2001 r. o dostępie do informacji publicznej – Dz.U. z 2019 r. poz. 1429.