Uczestniczący w środowym spotkaniu przedstawiciel Związku Nauczycielstwa Polskiego Krzysztof Baczyński (wiceprezes ZG ZNP) negatywnie zaopiniował ww. projekt, ponieważ „nie uwzględnia on propozycji ZNP odnośnie podwyżki wynagrodzenia zasadniczego, jak również w ogóle nie przewiduje jakiegokolwiek wzrostu wynagrodzenia”. W opinii przekazanej Ministrowi Edukacji Narodowej, Związek Nauczycielstwa Polskiego zażądał wzrostu stawek wynagrodzenia zasadniczego nauczycieli w wysokości 15% od stycznia 2020 r.
Z kolei minister Piontkowski potwierdził słowa premiera z expose na temat 6-procentowej podwyżki dla nauczycieli od września 2020 r. Na razie jednak nie wiadomo z jakiego źródła będą pochodzić pieniądze:
– Prawdopodobnie będzie to zorganizowane w ten sposób, że zostanie zmieniona kwota bazowa w ustawie budżetowej tak, aby również i samorządy od 1 stycznia wiedziały jakiego rodzaju czekają je wydatki związane z wynagrodzeniami nauczycieli – powiedział minister Dariusz Piontkowski po spotkaniu ze związkami zawodowymi.
Według Krzysztofa Baczyńskiego spotkanie niczego nie wniosło poza ustaleniem daty rozpoczęcia prac zespołu ds. statusu zawodowego nauczycieli – prace wystartują w styczniu 2020 r.
– Przypomniałem ministrowi Piontkowskiemu, że w lutym br. deklarował, że jak będzie wchodziła w życie tegoroczna podwyżka, to nastąpi zmiana kwoty bazowej (…). Przed spotkaniem miałem jeszcze jakąś nadzieję, a teraz już nie mam. Bo to, że szef MEN zapowiada, że będzie rozmawiał z ministrem finansów o ewentualnych podwyżkach nic nie znaczy. Do takich rozmów powinno dojść dużo wcześniej – skomentował sprawę podwyżek wiceprezes ZNP.
ZNP wniosło także o dokonanie zmian w treści rozporządzenia dotyczących m.in. zrównania sytuacji prawnej wychowawców klas i wychowawców przedszkoli czy uregulowania kwestii dodatków (funkcyjnego, motywacyjnego czy za warunki pracy).
Agata Pąchalska
Źródło: znp.edu.pl, men.gov.pl
